Szkolnictwo w Kocku do wybuchu II Wojny Światowej
W swoich wczesnych dziejach był Kock dużą wsią parafialną, będącą ośrodkiem targowym włości biskupów płockich. W środę popielcową 1417 r. w Jedlni, Władysław Jagiełło na prośbę biskupa płockiego Jakuba, wystawił przywilej lokacyjny Kocka jako miasta na prawie magdeburskim. W roku 1512, Zygmunt Stary zgodził się na zamianę Kocka na królewskie miasto Raciąż i stał się on miastem królewskim ale już w 1518 r. został wykupiony przez Mikołaja Firleja z Dąbrowicy.
Początki szkolnictwa w Kocku sięgają XV wieku - proboszczowie parafii prowadzili przykościelne szkółki, w których uczyli miejscową młodzież rzadkiej wówczas umiejętności czytania i pisania.
W okresie reformacji, w 1603 r., Firlejowie założyli w Kocku gimnazjum kalwińskie, słynne z wysokiego poziomu nauczania. Okres świetności gimnazjum skończył się wraz ze zniszczeniem miasta przez oddziały Bohdana Chmielnickiego w 1648 r.
Równolegle z gimnazjum funkcjonowała katolicka przykościelna szkoła parafialna.
W XVIII wieku, oprócz edukacyjnej działalności parafii, nauczanie dzieci obywatelskich prowadził pisarz miejski.
Czasy nowoczesnego szkolnictwa w naszym miasteczku rozpoczęły się wraz z utworzeniem w 1820 r. Towarzystwa Szkoły Elementarnej. Program nauczania obejmował: religię, moralność, czytanie, pisanie, arytmetykę w zakresie czterech działań. Uczniowie kończyli szkołę egzaminem. Wielki wpływ na funkcjonowanie szkoły mieli proboszczowie kockiej parafii. Najsłynniejszym z nich był ks. Wojciech hr. Ossoliński, dr teologii, późniejszy profesor Uniwersytetu Warszawskiego i pierwszy rektor Akademii Duchownej Warszawskiej.
W niepodległej Polsce siedmioklasowa Szkoła Powszechna rozpoczęła zajęcia w 1919 r. W związku z tym, że ponad 50% uczniów nie spełniało obowiązku szkolnego, Rada Szkolna Powiatowa w Łukowie wprowadziła powszechne i obowiązkowe nauczanie. Środowisko nauczycielskie w okresie międzywojennym było dosyć aktywne. Wydawano pismo "Ognisko" pod redakcją Danuty Sabo i Edwarda Zawistowskiego. W 1933 r. utworzona została Szkoła Powszechna nr II. Pierwszym jej kierownikiem był Marcin Stępień (Szkołą nr I kierował Tadeusz Pajączek).
Żadna ze szkół nie posiadała odpowiedniego budynku. W 1927 r. miejscowi społecznicy powołali Komitet Honorowy i Obywatelski Budowy Szkoły Zawodowej i Powszechnej im. płk Berka Joselewicza. Inwestycja realizowana była pod honorowym patronatem marszałka Józefa Piłsudskiego. Budowę szkoły ukończono w stanie surowym w 1939 r. Obiekt ten stanowi dziś północną część gmachu Zespołu Szkół (warunkowo użytkowaną - przeznaczoną do rozbiórki).
W okresie okupacji niemieckiej funkcjonowała Szkoła Powszechna z okrojonym niezwykle programem nauczania.
Brak jest dokumentów świadczących o zorganizowanej i w miarę ciągłej akcji tajnego nauczania, tzw. kompletów.
Geneza LO w Kocku
Idea powstania szkoły średniej była żywa w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Kockim społecznikom nie udało się jej zrealizować przed wybuchem II wojny światowej. Do koncepcji tej wrócono na przełomie 1945-46, realizacja zaś przypadła na rok 1948.
Głównym inicjatorem utworzenia szkoły średniej w Kocku był wieloletni pedagog, znany społecznik Marcin Stępień. Zyskał on zrozumienie i wsparcie wśród miejscowych działaczy Miejskiej Rady Narodowej, a także ówczesnego burmistrza miasta Stanisława Narębskiego. MRN w Kocku uchwaliła (luty 1948) specjalny podatek na wykończenie budynku szkoły, zbudowanego w stanie surowym jeszcze w 1939 r. Postanowiono opodatkować rolników, prywatny handel, rzemiosło i inne zawody (ściąganie pieniędzy szło bardzo opornie). Jednocześnie starano się wyjednać zgodę wojewódzkich władz oświatowych na utworzenie szkoły.
Długotrwałe starania zostały uwieńczone sukcesem. Kuratorium Okręgu Szkolnego Lubelskiego (dalej KOSL) pismem z dn. 23 VI 1948 r. upoważniło "kierownika Szkoły Powszechnej Marcina Stępnia do wstępnej organizacji Publicznej Szkoły Ogólnokształcącej stopnia licealnego jako szkoły rozwojowej przy Szkole Powszechnej". W roku szkolnym 1948/49 Kuratorium zamierzało utworzyć: cyt. "Na razie klasę ósmą, względnie dziewiątą". Niemal równolegle z powyższym pismem KOSL wysłało nowe pismo w sprawie organizacji roku szkolnego 1948/49, które wyznaczało dla przyszłej szkoły ogólnokształcącej następujący rejon: gmina Kock, gmina Białobrzegi, część gminy Firlej, Serokomla, Łysobyki.
Wstępna zgoda KOSL nie oznaczała jeszcze utworzenia szkoły. Zgodę na powstanie szkoły mogło udzielić tylko Ministerstwo Oświaty. Do Warszawy udała się delegacja (przewodniczący MRN w Kocku Witold Guz, przewodniczący Miejskiej Komisji Kontroli Społecznej Józef Szucki oraz przewodniczący Gminnej Rady Narodowej w Białobrzegach Józef Osik) w celu przyspieszenia decyzji. Zawieźli pismo MRN z 5 VIII 1948 r. z prośbą o wydanie zgody na utworzenie "Gimnazjum Ogólnokształcącego". Potrzebę utworzenia szkoły motywowano znacznym oddaleniem Kocka od ośrodków, które takie szkoły posiadały. Zwracano uwagę na duże koszty nauki poza miejscem zamieszkania. Delegowani mieli ze sobą informację M. Stępnia, potwierdzoną przez Powiatowy Inspektorat Szkolny w Łukowie, o przeprowadzeniu wstępnych zapisów do szkoły, wykonaniu 40 ławek oraz przygotowaniu 4 mieszkań dla nauczycieli. Szkoła, wraz z mieszkaniami dla nauczycieli, miała być umiejscowiona w pałacu.
Ministerstwo Oświaty już 8 VIII 1948 r. wysłało do KOSL w Lublinie pismo zezwalające na utworzenie postulowanej szkoły, o czym Kuratorium zawiadomiło Powiatowy Inspektorat Szkolny w Łukowie. Inspektor (Władysław Sysło) wystąpił do KOSL o przydzielenie 2 etatów nauczycielskich do dwóch klas ósmych i jednego do klasy dziewiątej.
Kuratorium mogło przydzielić etaty tylko za zgodą Ministerstwa, tej jednak nie było. Powstała dziwna sytuacja - Ministerstwo Oświaty wydało zgodę na utworzenie szkoły, ale nie zamierzało ponosić kosztów związanych z jej funkcjonowaniem. W tej sytuacji KOSL zaproponowało Zarządowi MRN organizację szkoły samorządowej, opartej na ustawie z dnia 11 marca 1932 r. O Prywatnych Szkołach oraz Zakładach Naukowych i Wychowawczych. Tak powstała Niepaństwowa Publiczna Szkoła Ogólnokształcąca Stopnia Licealnego MRN w Kocku - jako jedna z 7-iu szkół niepaństwowych w województwie lubelskim. Praktycznie szkoła była i tak państwowa, choć formalnym właścicielem była MRN w Kocku. Należy pamiętać o tym, że w okresie stalinowskim nie było wyborów do MRN - jej członkowie byli mianowani przez organa administracji państwowej.
Pierwsze lata szkoły 1948 -1952
Szkoła rozpoczynała działalność w momencie wysoce niesprzyjającym. Polska wchodziła w proces przyspieszonej sowietyzacji. Stalinizm dotykał wszystkich dziedzin życia. Panował centralizm, obowiązywała jedynie słuszna ideologia "marksistowsko-leninowska ".
MRN w Kocku w dniu 16 X 1948 r. zatwierdziła statut szkoły. Czytamy w nim m.in.:
§ 3 Zadaniem szkoły jest dać młodzieży podstawę pełnego rozwoju kulturalnego, demokratycznego, społecznego.
§ 4 Całkowity kurs nauki obejmuje 4 lata i podzielony jest na 4 okresy i 2 półrocza. Organizacja szkoły odpowiada przepisom szkół państwowych ogólnokształcących.
§ 7 Przy nauczaniu używane będą podręczniki jedynie dozwolone przez władze szkolne.
§ 10 MRN w Kocku zwalnia dyrektora, kierownika, nauczyciela na żądanie władzy szkolnej(...).
§ 12 Personel nauczający i lekarz szkolny wraz z dyrektorami (kierownikami) stanowią Radę Pedagogiczną, która decyduje o przyjmowaniu nowych uczniów, ocenia postępy w nauce pozostałych uczniów oraz promuje i przyznaje świadectwo ukończenia szkoły według regulaminów zatwierdzonych przez państwowe władze szkolne.
Marcin Stępień , kierownik szkoły, obowiązany był do przesyłania na adres KOSL w Lublinie propozycji zagadnień społeczno-wychowawczych w celu ich zatwierdzenia.
Administrowanie i utrzymywanie szkoły przez MRN było uciążliwe i kosztowne. W związku z tym, Zarząd MRN pismem z dn. 15 II 1949 r., za pośrednictwem KOSL zwrócił się do Ministerstwa Oświaty z prośbą o upaństwowienie szkoły. Kurator (Franciszek Krzemień-Ojak) wniosek pozytywnie zaopiniował, ale szkoła nie otrzymała oczekiwanej odpowiedzi. Rok później podobna prośba spotkała się z negatywną opinią kuratora Stanisława Kowalczyka. Sytuacja kadrowa szkoły w pierwszym okresie jej działalności była zła - pracowało 5 nauczycieli, brakowało specjalistów z zakresu nauczania języka polskiego, matematyki i fizyki z chemią. Niewiele lepsze były warunki materialne - szkoła zajmowała dwie sale i hal w kockim pałacu. Ze sprawozdania za rok szkolny 1948/49, przesłanego przez dyrektora szkoły do Kuratorium wynika, że do klas ósmych zapisało się 77 kandydatów, do egzaminu przystąło 69, a zdato 54 uczniów. Pod względem struktury społecznej uczniów szkoła prezentowała się bardzo dobrze: młodzież pochodzenia robotniczego - 8, chłopskiego - 44, inteligenckiego - 2.
A tak w w/w sprawozdaniu charakteryzuje kierownik szkoły nauczycieli: Nauczycielstwo udzielało się sprawom społecznym i politycznym, wygłosiło 12 referatów politycznych. (...) Prenumeruje i czyta różne dzienniki i czasopisma o treści politycznej i pedagogicznej oraz książki, które głoszą teorie marksizmu i leninizmu. Wygłoszono referat na temat 100 rocznicy śmierci Fr. Chopina. Przeprowadzono pogadanki, tematem których były: Wielka Rewolucja Państwowa ZSRR, 25 rocznica zgonu Włodzimierza Ilicza Lenina - genialnego wodza proletariatu międzynarodowego.
W połowie treści sprawozdanie poświęcone jest sprawom merytorycznym, tj. dydaktyce i wychowaniu. M.in. zorganizowano kółka uczniowskie, dobrze układała się współpraca z rodzicami. Wyniki nauczania nie były zbyt dobre: bardzo dobrych - 1, dobrych - 4, dostatecznych - 31, niedostatecznych - 2, poprawek 15, z tego aż 8 z języka francuskiego. Biblioteka liczyła tylko ok. 400 książek, opiekunem była nauczycielka M. Pazur. Komitet Rodzicielski zrzeszał 16 członków. Funkcję prezesa pełnił Józef Kucharczyk, skarbnikiem był burmistrz miasta Stanisław Narębski, sekretarzem zaś - Stanisław Jesionowski. Szkoła posiadała nieliczne pomoce, m.in. jeden mikroskop, 3 dynamometry, przekroje maszyny parowej i silnika spalinowego. W roku szkolnym 1949/50 szkoła liczyła po dwa oddziały klas ósmych i dziewiątych. Pracowało w niej 8 nauczycieli. Kurator określał "stosunek nauczycieli do nowej rzeczywistości" jako pozytywny. Tylko nauczyciel religii otrzymał w tej kategorii niską ocenę - poprawny. (Był nim miejscowy ksiądz-proboszcz Władysław Pogonowski.) Atmosferę wychowawczą Kuratorium oceniło jako dobrą. Marcin Stępień miał opinię u przełożonych w miarę dobrego administratora, ale "gorszego instruktora kadry nauczycielskiej". Stypendia przydzielano głównie młodzieży z rodzin małorolnych chłopów posiadających gospodarstwa do 2 ha oraz młodzieży pochodzenia robotniczego. ZMP (organizacja młodzieżowa w PZPR) skupiała w roku szkolnym 1949/50 około 70% uczniów. Młodzież uiszczała opłaty w wysokości 1300 zł od ucznia. Uczniowie zobowiązani byli ponadto do wpłacania "dobrowolnych" składek na odbudowę Warszawy, Ligę Morską, Towarzystwo Przyjaciół Żołnierzy. Rok szkolny 1949/50 kończyło wspólne posiedzenie Rady Pedagogicznej i Prezydium Komitetu Rodzicielskiego. Wyróżniono najlepszych nauczycieli ."Obywateli ": Irenę Polewską, Franciszka Górczyńskiego, Leokadię Taczalską. Najlepszymi uczniami klas ósmych, dziewiątych i dziesiątych byli: Henryk Kusyk, Jerzy Kucharczyk, Jadwiga Siwek, Danuta Polewską, Tadeusz Blicharz, Bogdan Masiak, Janina Rogalska.
W roku szkolnym 1950/51 szkoła przyjęła nazwę Państwowa Szkoła Ogólnokształcąca Stopnia Podstawowego i Licealnego. Formalne upaństwowienie szkoły zwalniało MRN z obowiązku finansowania placówki.
W maju 1952 r. odbyła się pierwsza matura. Egzamin dojrzałości pomyślnie złożyło 28 abiturientów.
Okres wakacyjny wykorzystano na przeprowadzkę do nowego gmachu przy ulicy Warszawskiej. Budynek ten, zbudowany na krótko przed wybuchem II wojny, wykończony został dzięki ofiarności kockiego społeczeństwa i operatywności dyrektora M. Stępnia, który potrafił pozyskać część środków z lubelskiego kuratorium. Sytuacja lokalowa była jednak nadal trudna, ponieważ w nowo wykończonym budynku naukę pobierały również starsze klasy Szkoły Podstawowej.
Przykrym zaskoczeniem była rezygnacja Marcina Stępnia z funkcji dyrektora jedenastolatki. Nie są znane motywy i okoliczności tej rezygnacji. Pan Stępień był już starszym człowiekiem, liczył sobie 67 lat. Odejście ze stanowiska było tym bardziej niespodziewane, że wizytacja szkoły w kwietniu 1952 r. wypadła pozytywnie. Szkoła odpowiadała wszelkim normom biurokratycznym okresu stalinowskiego w zakresie planowania pracy dydaktycznej i wychowawczej. Za zbyt słabą uznano pracę organizacji ZMP. Rolę Komitetu Rodzicielskiego w budowie socjalizmu określono jako niewystarczającą.Materialny i edukacyjny rozwój szkoły 1952-1962
Nowym dyrektorem szkoły został dotychczasowy wicedyrektor Henryk Górczyński. Rodzina Górczyńskich była zasłużona dla Kocka - brat dyrektora Marian Otton był wieloletnim burmistrzem miasteczka w okresie międzywojennym.
W czasie wakacji 1955 r. H. Górczyński znalazł zatrudnienie w Poznaniu jako nauczyciel matematyki w jednej ze szkół średnich i do 31 X 1955 r. obowiązki dyrektora pełniła Leokadia Taczalska - dotychczasowy zastępca dyrektora szkoły.
1 XI 1955 r. dyrektorem szkoły został Marcin Kosiński - były dyrektor Liceum Pedagogicznego w Leśnej Podlaskiej. Z inicjatywy jego i Komitetu Rodzicielskiego zaczęto gromadzić fundusze na rozbudowę szkoły. Zamierzano do przedwojennego budynku dostawić od strony południowej nowy (o takiej samej kubaturze) i połączyć ze starym w jeden gmach. Ponieważ funduszy nie można było uzyskać u władz zwierzchnich, społeczność Kocka postanowiła rozpocząć budowę z własnych środków uzyskanych ze składek na Komitet Rodzicielski. Organizowano zabawy dochodowe i loterie z przeznaczeniem zysków na konto szkoły. Rodzice i młodzież ze starszych klas zwozili kamienie i żwir na fundamenty, we własnym zakresie zrobiono pokaźną ilość cegły cementowej, zakupiono na ściany nośne cegłę czerwoną. W 1957 r. rozpoczęto budowę bliźniaczego budynku. Po rozpoczęciu budowy środki finansowe napływały już z budżetu państwa. Inwestycję zakończono w 1960 r.
Z funduszy Totalizatora Sportowego wybudowano w roku 1960 salę gimnastyczną. Następnie ogrodzono teren szkoły i posadzono drzewka owocowe. W ten sposób warunki lokalowe uległy zdecydowanej poprawie.
Dyrektor Kosiński rozpoczynał pracę w momencie wizytacji. Protokół powizytacyjny nie był dla szkoły zbyt pomyślny. Wizytator postawił gronu nauczycielskiemu i dyrekcji następujące zarzuty: zbyt małą liczbę pomocy naukowych, bazę materialną określił jako niewystarczającą, młodzież nie brała udziału w olimpiadach, niewielu zdawało na studia wyższe. Sprawność nauczania była bardzo niska. Poziom niepromowanych wahał się od 20 do 30%. Taki stan rzeczy spowodowany był niską frekwencją uczniów, ale także dużą rotacją kadry nauczycielskiej. Zdaniem wizytatora młodzież z ZMP była zbyt mało aktywna na niwie budowy socjalizmu, co wynikało ze złych wpływów miejscowego środowiska. Za pocieszający uznano fakt, że "niedługo będzie 10 członków partii wśród pracowników szkoły".
Mocną stroną szkoły w tym okresie była praca na rzecz środowiska. Wizytówką szkoły był zespół pieśni i tańca z własną orkiestrą. Kolorowe ludowe stroje, bogaty repertuar, mistrzostwo wykonania przyniosły sławę zespołowi i szkole. Wizytator wysoko ocenił schludność ubiorów uczniowskich. Dziewczęta nosiły czarne fartuszki i białe kołnierzyki. Chłopcy zaś zobligowani byli do noszenia ciemnych ubrań.
Symbolem zmian po 1956 r. było uaktywnienie się Samorządu Uczniowskiego, rozpad ZMP i powstanie ZMS. Do siatki godzin wprowadzono również godziny wychowawcze.
Rozpoczęto obchody rocznicowe upamiętniające ostatnią regularną bitwę kampanii wrześniowej stoczoną pod Kockiem przez SGO Polesie w dniach 1 - 5 X 1939 r. Dzięki temu wydarzeniu Kock miał swoje "5 minut" w prasie, radio, a później - telewizji. Do miasta przyjeżdżały delegacje dygnitarzy partyjno-państwowych i kompania reprezentacyjna WP, w prasie pojawiały się okolicznościowe artykuły upamiętniające ostatni bój SGO Polesie. W sprawnym przeprowadzeniu uroczystości wydatnie pomagała społeczność LO - porządkowano groby na cmentarzu, opiekowano się Kleberczykami. Młodzież pod kierunkiem pani Elżbiety Sternik-Rójek przygotowywała okolicznościowe akademie.
Początkowo zajęcia sportowe stały na dość słabym poziomie. Dopiero w 1957 r. Tadeusz Gołębiowski założył SKS. Działalność sportowa ożywiła się w 1960 r. za sprawą Feliksy Bąbol i Franciszka Sabata. W 1963 r. dziewczęta wygrały Powiatową Spartakiadę w Radzyniu Podlaskim. W latach następnych zanotowano wiele znaczących sukcesów na arenie powiatowej i wojewódzkiej. W sposób szczególnie uroczysty obchodzono Tydzień Sportu Szkolnego.
"Odwilż" w kraju trwała stosunkowo krótko. PZPR podjęła decyzję o usunięciu nauczania religii ze szkół. 1 IX 1960 r. zwołano posiedzenie Rady Pedagogicznej w przedmiotowej sprawie. Dyrektor szkoły tak charakteryzował zaistniałą sytuację: "Dotychczas w naszej szkole widziało się dwa kierunki nauczania i wychowania. Jeden to kierunek postępowy, wychowujący młodzież w duchu moralności socjalistycznej, drugi to natomiast idealistyczny. Ten drugi kierunek wprowadza ferment w normalne życie szkoły. Dlatego państwo nasze dąży do tego, aby zniwelować te dwa kierunki i całkowicie wyeliminować religię ze szkoły (...)". Na początku lat 60-tych stopień upartyjnienia kadry nauczycielskiej w kockim liceum wynosił około 40% ogółu zatrudnionych.
Patronem szkoły w tym okresie, poczynając od 17 XI 1962 r., był działacz lewicy nauczycielskiej Władysław Spasowski. Sprawę nadania imienia załatwiono szybko i formalnie. Dyrektor poinformował Radę Pedagogiczną o zaistniałym fakcie.
Praca dyrektora i grona nauczycielskiego zyskiwała coraz większe uznanie wizytatorów i władz zwierzchnich. Dyrekcja rocznie hospitowała około 150 jednostek lekcyjnych, praktycznie każdego dnia odbywała się hospitacja. W dalszym ciągu rotacja kadry nauczycielskiej była stosunkowo duża.
1 XII 1962 r. zawieszono Marcina Kosińskiego w czynnościach a obowiązki dyrektora powierzono Romanowi Wlazłemu.
LO w okresie 1963-1975
Z dniem 1 IX 1963 r. dyrektorem LO został Henryk Mierzwiński. Postawił on sobie za cel integrację grona pedagogicznego, podnoszenie kwalifikacji nauczycieli, oraz rozbudowę obiektów szkolnych.
W roku 1964 przystąpiono do budowy internatu na fundamentach, które zostały założone w okresie międzywojennym pod budowę lecznicy weterynaryjnej. Inwestycję ukończono w 1966 r.
Po raz pierwszy w dziejach LO zaczęta się stabilizować kadra pedagogiczna. Taka sytuacja spowodowana była oddaniem do użytku w Kocku pierwszego bloku komunalnego, zasiedlonego w większości (8 rodzin) przez nauczycieli. Dzięki staraniom dyrektora szkoła otrzymała w roku 1966 specjalną dotację WRN w Lublinie w kwocie 500 tys. zł. Ze środków tych zakupiono pomoce naukowo-dydaktyczne oraz meblościanki do pracowni.
Mimo ciągłego postępu i modernizacji bazy lokalowej warunki materialne byty nadal ciężkie z uwagi na fakt, że w tym samym budynku co LO mieściła się również Szkoła Podstawowa.
Szkoła w okresie dyrektorowania H. Mierzwińskiego rozwinęła z wielkim rozmachem zajęcia pozalekcyjne. Uczniowie mogli pogłębiać swoją wiedzę w 16 kołach zainteresowań, odnosząc sukcesy nie tylko na arenie powiatu i województwa ale nawet w skali ogólnokrajowej. Na spotkania z młodzieżą zapraszani byli ludzie ze świata nauki, sportu i polityki. Szkoła rokrocznie obchodziła uroczystości rocznicowe. Młodzież szkoły i pedagodzy wykonywali wiele prac społecznych na rzecz szkoły i miasta. Od 1967 r. funkcjonowała Spółdzielnia Uczniowska "Zorza", której opiekunką była Cecylia Mierzwińska (w 1970 r. spółdzielnia zajęła l miejsce w województwie).
W okresie 1963-75 szkoła otrzymywała pozytywne oceny pracy od poszczególnych wizytatorów. Wręcz wzorowo układała się współpraca z rodzicami i środowiskiem lokalnym. Grono nauczycielskie zorganizowało Uniwersytet Pedagogiczny dla rodziców. Zajęcia odbywały się w niedzielę i cieszyły się sporym zainteresowaniem.
W czasach PRL-u funkcjonował również sponsoring szkół. Ówczesna propaganda nazywała tę formę pomocy szkołom "opieką". "Opiekunem" LO był największy zakład pracy w Kocku POM (formalnie akt z dn. 15 X 1977 r.). Opieka ta polegała na tym, że zakład pracy sponsorował niektóre imprezy, wypożyczał autokar itp. Dyrekcja i Grono Pedagogiczne nawiązało współpracę z Politechniką Lubelską i UMCS. Z roku na rok rosła liczba absolwentów, którzy pomyślnie zdawali egzaminy na wyższe uczelnie.
W 1972 r. powstała koncepcje przebudowy i rozbudowy szkoły, która jednak nie została zrealizowana.
Oddanie do użytku 1 IX 1974 obiektu Szkoły Podstawowej znacznie poprawiło warunki funkcjonowania LO. Rok później 11 rodzin nauczycielskich zamieszkało w nowym domu nauczyciela.
26 X 1974 r. odbyła się uroczystość nadania szkole imienia por. Serafina Saczewy i wręczenie sztandaru ufundowanego przez Komendę Powiatową Milicji Obywatelskiej w Radzyniu. Patron szkoły był etatowym pracownikiem UB w Łukowie, który 1 maja 1945 r. zginął w Annówce w zasadzce urządzonej przez niepodległościowe podziemie.
W maju 1975 r. H. Mierzwiński został powołany na stanowisko kuratora w Białej Podlaskiej. Obowiązki dyrektora pełniła do 31 VIII 1975 r. Cecylia Mierzwińska - żona dyrektora.
Od 1 IX 1975 r. dyrektorem został Stanisław Kondraciuk - były inspektor Oświaty i Wychowania w powiecie radzyńskim, i funkcję tę sprawował do 31 VIII 1978 r.
Lata 1978-1997
1 IX 1978 r. funkcję dyrektora objął, pracujący od dwóch lat, nauczyciel fizyki Stanisław Jeśkiewicz.
We wrześniu 1980 r. powstał Zespół Szkół, w którego skład weszło: Liceum Ogólnokształcące, Zasadnicza Szkoła Rolnicza, Technikum Rolnicze dla pracujących, Liceum Rolnicze oraz przeniesione z Sobieszyna Technikum Rybackie.
Kadra pedagogiczna w tym okresie posiadała prawie w całości wyższe wykształcenie. Trudności finansowe spowodowały ograniczenie zajęć pozalekcyjnych. Mimo to były sukcesy. Sławomir Bajew - uczeń Technikum Rybackiego, dotarł do finału ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego. Sukcesy odnosiła sekcja strzelecka (powstała w 1978 r. przy Szkolnym Kole Ligi Obrony Kraju, jej opiekunem był nauczyciel przysposobienia obronnego Tymoteusz Antolik, następnie prowadził ją działacz społeczny LOK Marian Grabek) - w latach 1979/80 zawodnicy tej sekcji plasowali się na medalowych miejscach w wojewódzkich zawodach strzeleckich.
W okresie dyrektorowania St. Jeśkiewicza przeprowadzony został remont budynku Zespołu Szkół. Założono instalację centralnego ogrzewania i wodnokanalizacyjną. Baza materialna szkoły powiększyła się o drugi internat (przy ul. Kleeberga 22) i budynek przy ul. B. Joselewicza 21 z przeznaczeniem na mieszkania dla nauczycieli.
1 X 1984 S. Jeśkiewicz został Naczelnikiem Miasta i Gminy w Kocku.
Dyrektorem szkoły od 1 XI 1984 r. została Pani Aldona Wałecka, pełniąca dotychczas funkcję wicedyrektora. Wicedyrektorem została Wanda Ogórek a po jej przejściu na emeryturę - Edward Zawadzki.
W latach 1989-92 wykonany został remont i modernizacja sali gimnastycznej, w 1993 r. przeprowadzono remont internatu przy ul. Przechodniej 9a, zaadaptowano na mieszkania dla nauczycieli budynek przy ul. B. Joselewicza.
W 1989 r. do dyrekcji wpłynął wniosek Samorządu Szkolnego o zmianę patrona szkoły. Został on zaakceptowany przez Radę Pedagogiczną.
W 45-lecie szkoły odbył się pierwszy Zjazd Absolwentów L0 (roczniki 1948-68), którego uczestnicy wystąpili z wnioskiem o nadanie szkole imienia Marcina Stępnia i ufundowali nowy sztandar. Uroczystość nadania imienia i wręczenie sztandaru miała miejsce 10 XI 1993 r.
Wybór nowego patrona, powrót do szkoły nauki religii, swoboda w kształtowaniu i doborze programów nauczania były możliwe dzięki odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Do szkoły zaczęli wracać jej absolwenci w charakterze nauczycieli.
W latach 90-tych sytuacja materialna szkoły zaczęła się pogarszać. Ze względu na pęknięcia i zarysowania budynku konieczne było wykonanie ekspertyz technicznych obiektu. W wyniku badań zezwolono na korzystanie ze starej części budynku przez 2 lata pod warunkiem wykonania zabezpieczeń (wykonano je w listopadzie 1997 r).
Z opracowania Tomasza Futery
W wyniku konkursu, z dniem 1 IX 1997 r. dyrektorem Zespołu Szkół został Marek Kośmider. Funkcję wicedyrektora objęła Ewa Guz (absolwentka kockiego LO).
Nowa dyrekcja rozpoczęta starania o modernizację szkoły. Pojawił się pomysł dobudowania skrzydła i z inicjatywy Społecznego Komitetu Odbudowy Zespołu Szkół w Kocku powstała koncepcja architektoniczna nowego budynku, połączonego z pozostającą częścią istniejącego.
Od 1 IX 2002 r. dyrektorem Zespołu Szkół w Kocku jest Ewa Guz.
Zdjęcia lata 1950-1959:
2Zdjęcia lata 1960-1969:
10Zdjęcia lata 1970-1979:
67Zdjęcia lata 1980-1989:
36Zdjęcia lata 1990-2000:
110